Zastrzegam markę firmy. Jak to zrobić bez błędów?

Firmy zastrzegają swoje marki dla bezpieczeństwa. Z jednej strony chcą mieć władzę nad tym kto ich nazwą się posługuje. Z drugiej, zależy im na bezpieczeństwie. Nieuczciwa konkurencja może próbować ich markę ukraść rejestrując ją na siebie. Wizja utraty najważniejszego aktywa firmy pcha ich w stronę Urzędu Patentowego. To tam od strony formalnej rejestruje się znak towarowy. Z tego artykułu dowiesz się podstawowych informacji na ten temat. Pozwoli Ci to uniknąć błędów i straty pieniędzy na nieudane zgłoszenie.

Co taka formalna ochrona daje?

To widać dobrze dopiero jak ma miejsce spór o prawa do marki. W takim przypadku zwaśnione strony wszelkimi sposobami próbują bronić swoich interesów. Często wykorzystują do tego Urząd Patentowym.

Jeżeli jednak masz już w ręku świadectwo ochronne to odwracasz tym sposobem ciężar dowodowy. Od strony prawnej dysponujesz prawem podmiotowym do marki. Nie jest ono niepodważalne. O ile dokonałeś zgłoszenia w złej wierze, albo z naruszeniem praw osób trzecich, konkurent może Ci taki znak unieważnić. Tylko to piękna, ale cały czas teoria. W praktyce będzie to musiał zrobić na drodze spornej co pochłonie czas i pieniądze. 

Dla Ciebie najważniejsze jest jednak to, że urząd patentowy lub sąd przyjmuje z góry domniemanie tego, że działałeś w dobrej wierze składając wniosek o ochronę. Jeżeli przeciwnik twierdzi, że działałeś z nieetycznych pobudek, będzie musiał przedstawić na to twarde dowody. Upraszczając można powiedzieć, że przynajmniej 10 razy łatwiej markę "opatentować" niż skutecznie to prawo komuś utrącić. Składając podanie jako pierwszy zyskujesz strategiczną przewagę na rynku.

Zobacz również:

·      Czy warto zastrzec znak towarowy na osobę fizyczną?

Jakie są wymagania przy zgłoszeniu?

Przygotowując się do zgłoszenia musisz rozważyć trzy kwestie.

1) Jak opisać swoją niszę biznesową?

Nie otrzymasz monopolu absolutnego na swoją markę. To za bardzo ograniczyłoby rynek. Masz jednak szansę na uzyskanie prawa do wyłącznego posługiwania się swoją nazwą bądź logo w twojej branży. Musisz ją jednak precyzyjnie opisać. Wykorzystuje się do tego klasyfikację nicejską a w ramach niej klasy towarowe. Jest ich 45 i teoretycznie opisują to wszystko na czym przedsiębiorcy zarabiają. Musisz nie tylko wybrać odpowiednie klasy, ale dodatkowo pojęcia, które w nich występują.

2) Na jakim terytorium ma obowiązywać ochrona?

Nie ma czegoś takiego jak zastrzeżenie na cały świat. Technicznie możesz to zrobić tylko na konkretne kraje lub regiony (np. Unię Europejską). Innego sposobu po prostu nie ma. 

Wiele osób zadowoliłoby się wyłącznością tylko na miasto czy województwo, ale jest to niemożliwe. To też ważna informacja, ponieważ jeżeli jest konkurent o podobnej nazwie, ale z innego kraju, to wcale nie musi być to przeszkodą dla Twojego zgłoszenia.

3) Czy zastrzegać nazwę czy tylko logo?

To dość skomplikowana kwestia. Nie każda nazwę da się zastrzec. Urzędnik będzie surowo oceniał, czy takie słowo nie jest opisowe. Nie da się np. zastrzec słowa "dentysta Bydgoszcz" na usługi dentystyczne. A wiele osób chciałoby zawłaszczyć takie nazwy generyczne czy wprost opisowe. Wychodzą z założenia, że skoro nikt takim adresem domeny się nie posługuje to nie ma przeszkód aby ją zastrzec. Zresztą w branży ecommerce to standard. Mamy nazwy iPerfumy, eRowery czy garnki24.pl. Aż 28% wszystkich podań o uzyskanie ochrony jest przez Urząd Patentowy odrzucane.

Z jakim wydatkami wiąże się formalna ochrona?

To zależy od konkretnego przypadku. Na wysokość wszystkich opłat wpływają następujące rzeczy:

1) Ilość wskazanych klas 

Jeżeli masz bardzo szeroki asortyment towarów lub usług to powinieneś wskazać większą ilość klas w zgłoszeniu. To wpłynie na szerszą ochronę twojej marki, ale i na wyższe opłaty. Każda klasa płatna jest dodatkowo.

2) Czy zgłaszasz tylko nazwę czy nazwę i logo

Aby mieć pełną ochronę warto wystąpić o rejestrację oby odmian znaków towarowych. To sprawi, że konkurencja będzie musiała używać wyraźnie innych oznaczeń. Znów jednak nie da się tego zrobić jednym podaniem. Każde będziesz musiał osobno opłacić.

3) Gdzie będzie obowiązywać ochrona

Zwykle firmy decydują się na złożenie wniosku na Polskę albo od razu na Unię Europejską. W tym drugim przypadku monopolizujesz 27 krajów Europy a to zdecydowanie wyższa inwestycja. Musisz ocenić czy faktycznie jest Ci to potrzebne. Opłaty na Polskę zaczynają się od 890 PLN a na UE od 850 EUR.

4) Czy korzystasz z pomocy rzecznika patentowego

Rzecznik patentowy pomaga przed Urzędem Patentowym podobnie jak adwokat w sądzie. Badania pokazują, że zlecając mu formalności podnosisz aż o połowę szanse na uzyskanie ochrony. Taki pełnomocnik zlokalizuje możliwe problemy i dostosuje twój znak tak, aby je obejść. A jeżeli będzie to niemożliwe odradzi Ci zgłoszenie. Jego pomoc naturalnie nie jest darmowa.

Jak długo trwają formalności?

Znów można tutaj wymienić trzy najczęstsze sytuacje.

1) Jeżeli zgłoszenie przebiega bez problemów.

W przypadku kiedy dopełnisz wszelkich formalności, uiścisz opłaty i dochowasz terminów to na decyzję o przyznaniu ochrony poczekasz około 6 miesięcy. Ten okres może być nieco krótszy lub dłuższy, ale orientacyjnie na tyle powinieneś się nastawić.

2) Jeżeli zgłoszenie ma błędy formalne.

Są pewnego rodzaju błędy, które na etapie zgłoszenia można poprawić. Np. jeżeli użyjesz nieprecyzyjnych pojęć w ramach klas, ekspert wezwie Cię do ich przeredagowania. Podobnie jeżeli uiścisz za małą opłatę urzędową. To wszystko przedłuży postępowanie o 3-6 miesięcy.

3) Jeżeli występują przeszkody w rejestracji.

Niestety istnieją przeszkody, których pokonać się nie da. Urząd odmówi ci rejestracji jeżeli zauważy, że ubiegasz się o ochronę nazwy opisowej. Np. "Pyszne ryby" na restaurację. Tak samo zachowa się jeżeli w logo umieścisz symbol czerwonego krzyża. Poza tym po zgłoszeniu właściciele kolizyjnie podobnych znaków mogą składać sprzeciw do Twojego zgłoszenia. Jeżeli wygrają spór ochrony nie dostaniesz nigdy.

Czy zastrzeżenie marki jest konieczne do prowadzenia firmy?

Odpowiedź brzmi: nie. Prawo na nikim tego nie wymusza. Rodzi to jednak w dłuższej perspektywie szereg problemów. Przedsiębiorcy, którzy zakładają firmy myślą, że urzędnicy zweryfikowali dla nich ich nazwy. Sami rzadko kiedy robią pogłębioną analizę prawną marki. Efektem tego jest to, że w rejestrze CEIDG czy KRS znajdziesz setki firm o identycznych nazwach jak ART-BUD czy TOM-BUD.

To prowadzi do sporów między nimi. Szczególnie, kiedy któraś zdecyduje się na zastrzeżenie znaku towarowego. Ze świadectwem ochronnym w ręku stara się zmusić wtedy swoją konkurencję do rebrandingu. Tego problemu by ni było, gdyby podmiot, który jako pierwszy wszedł w daną markę od razu by ją zastrzegł.

Ochrona jaką gwarantuje prawo markom niezastrzeżonym jest wąziutka. Zazwyczaj obejmuje miasto w którym masz siedzibę. A to i tak musisz wykazać w sądzie.

Czy można "opatentować" nazwę, która już istnieje?

Znów to zależy od okoliczności danej sprawy. Co prawda cała procedura opiera się o zasadę "kto pierwszy ten lepszy" jednak decyzję Urzędu Patentowego można podważyć. Decydując się na zgłoszenie musisz ocenić co do ochrony się nie kwalifikuje.

1) Na rynku jest firma o identycznej nazwie, ale TO NIE JEST twoja konkurencja

Formalna rejestracja znaku towarowego nie daje nieskończonego monopolu na daną markę. Ta wyłączność ogranicza się do Twojej niszy biznesowej. Innymi słowy nikt z twoich konkurentów nie może posługiwać się określeniem nazbyt podobnym. Jeżeli jednak taki podmiot działa w innej branży to kolizji nie ma. Są przecież zegarki ATLANTIC i bielizna ATLANTIC. To właśnie sytuacja, kiedy dwa podmioty mogą legalnie posługiwać się tą samą nazwą.

2) Na rynku jest firma o identycznej nazwie i JEST TO twoja konkurencja

To sytuacja bardziej skomplikowana. Jeżeli taki podmiot chroni swoją markę w Urzędzie Patentowym to używając takiego samego słowa książkowo naruszysz prawo. Częściej jednak nie będzie dysponował taką rejestrację. Wtedy mogą go chronić przepisy dotyczące prawa do firmy czy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Innymi słowy prawo do pewnego stopnia chroni nazwę firmy nawet bez rejestracji.

Problem w tym, że spory w oparciu o te przepisy są bardzo trudne i nieprzewidywalne. Nigdy nie można być pewnym jak sąd zinterpretuje zasięg naszej działalności. Tj. czy ochrona obejmuje w praktyce tylko nasze miasto czy całą Polskę. Przy znaku zarejestrowanym te informacje wynikają wprost ze świadectwa ochronnego.

 

Wszystkie artykuły z tego działu »

WASZE KOMENTARZE (0)

Dodaj nowy komentarz

komentarz:
podpis:
 

Drodzy Użytkownicy podatki.biz. Choć czytamy uważnie Wasze komentarze, nie odpowiadamy na pytania w kwestiach szczegółowych. Zadając je, kierujecie je nie do nas, a do innych Użytkowników podatki.biz. Jeżeli chcecie wyjaśnić lub rozwiązać jakiś problem, zachęcamy do skorzystania z naszego forum dyskusyjnego - www.podatki.biz/forum

Zespół podatki.biz

Napisz komentarz...