Kasowy PIT z zaletami i wadami. Na rozwiązaniu skorzysta część podatników
Szykowany przez resort finansów kasowy PIT na pewno nie będzie rozwiązaniem dla wszystkich i nie będzie to formuła wolna od wad – oceniają eksperci firmy audytorsko-doradczej Grant Thornton. Eksperci przewidują, że kasowy PIT będzie w praktyce korzystny przede wszystkim dla przedsiębiorców świadczących usługi, którzy ponoszą stosunkowo mało kosztów, oraz rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
Resort finansów zakłada, że szykowana nowelizacja wprowadzi możliwość wyboru kasowej metody rozliczania przychodów i kosztów. W ramach kasowego PIT przedsiębiorca będzie mógł płacić podatek PIT dopiero po faktycznym otrzymaniu zapłaty za wydany towar lub wykonaną usługę, a także potrącać koszty uzyskania przychodów w dacie zapłaty za otrzymany towar albo wykonaną usługę. Po 2 latach od dnia wystawienia faktury, rachunku lub zawarcia umowy podatnik będzie zobowiązany do rozpoznania przychodu z działalności gospodarczej, nawet jeżeli nie otrzyma od kontrahenta zapłaty za towar czy usługę.
Zgodnie z założeniami, kasowy PIT ma być możliwy do zastosowania tylko dla transakcji między przedsiębiorcami (b2b). Nowa formuła ma być dostępna dla przedsiębiorców wykonujących działalność wyłącznie indywidualnie, jeśli ich przychody z tej działalności w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyły progu 500 tys. zł, oraz przedsiębiorców rozpoczynających prowadzenie działalności gospodarczej.
„Na pełną ocenę tych rozwiązań należy poczekać do czasu przedstawienia przez ministerstwo projektu ustawy i konkretnych zapisów, ale już teraz można stwierdzić, że nie będzie to rozwiązanie dla wszystkich, i nie będzie ono wolne od wad” – komentują eksperci Grant Thornton.
Eksperci oceniają, że z proponowanego przez resort rozwiązania skorzystają w praktyce przede wszystkim przedsiębiorcy świadczący usługi, którzy w swojej działalności ponoszą stosunkowo mało kosztów, i przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
„Kasowy PIT będzie można zastosować jedynie w transakcjach z przedsiębiorcami, a jednocześnie trzeba pamiętać, że w takim przypadku nie tylko przychody, ale i koszty trzeba będzie rozliczyć kasowo. To wydaje się dużym minusem tego rozwiązania. Oznacza bowiem, że nie skorzystają z niego drobni producenci i wytwórcy, właśnie ze względu na trudność rozliczania kasowo kosztów w stanie surowców, zapasów, towarów w korelacji z przychodem osiągniętym również według metody kasowej. Z tych samych względów nie wybiorą takiego rozwiązania również ci przedsiębiorcy, których kontrahentami są zarówno osoby fizyczne jak i osoby prawne” – przewidują eksperci Grant Thornton.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne ma zostać przyjęty przez rząd w II kwartale 2024 r.
mp
Ostatnie artykuły z tego działu
- Czy klimatyzację można odliczyć w ramach ulgi mieszkaniowej w PIT?
- Poważne problemy z decyzjami o warunkach zabudowy
- MF: Od 1 stycznia 2025 r. ma obowiązywać nowa definicja budowli i budynku
- Przedawnienie zobowiązań podatkowych. Sejm pracuje nad istotnym projektem
- Zasady ustalania stażu pracy. Rząd szykuje ważną nowelizację
- Zasiłek pogrzebowy zostanie podwyższony do 7 tys. zł
- Kontrola kont bankowych przez skarbówkę zagraża prywatności?
- Wakacje składkowe dla mikroprzedsiębiorców. Ustawa już przyjęta przez Sejm
- Projekt "Aktywny rodzic" po pierwszym czytaniu w Sejmie
- Zamrożenie cen energii i bon energetyczny
Wszystkie artykuły z tego działu »
Dodaj nowy komentarz