Zwolnienia z obowiązku ewidencji na kasach. Nowy projekt budzi wątpliwości

Ministerstwo Finansów szykuje zmiany w rozporządzeniu dotyczącym zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Część projektowanych rozwiązań jest krytycznie oceniana przez środowisko przedsiębiorców. Wątpliwości dotyczą głównie wyłączenia z obowiązku stosowania kas w przypadku sprzedaży wysyłkowej dokumentowanej fakturą.

W odniesieniu do sprzedaży wysyłkowej regulacje zakładają zwolnienie z obowiązku ewidencji na kasach fiskalnych, a warunkiem zwolnienia są płatność bezgotówkowa (np. poprzez bank) oraz posiadanie ewidencji i dowodu zapłaty, z którego wynikają konkretna czynność i dane nabywcy. W przypadku grupy wybranych towarów, w tym m.in. części i akcesoriów samochodowych, komputerów, perfum, płyt CD, gazu płynnego czy paliw silnikowych, przewidziano obligatoryjne stosowanie kas fiskalnych.

„Jak rozumiemy, uzasadnieniem takiego wyłączenia była próba ograniczenia szarej strefy i/lub handlem kradzionymi towarami lub podróbkami, m.in. płytami, filmami i częściami samochodowymi (katalog towarów był stopniowo powiększany). Niemniej jednak, biorąc pod uwagę łatwość prześledzenia transakcji bezgotówkowych np. za pomocą przelewu bankowego, wymóg ewidencjonowania sprzedaży na kasie wydaje się niepotrzebnym obciążeniem, nieprzystającym do obecnych realiów gospodarczych” – wskazują eksperci Konfederacji Lewiatan.

Eksperci podkreślają, że np. gaz i paliwa z reguły nie są sprzedawane w systemie wysyłkowym, dzięki czemu ryzyko nadużyć jest i tak zdecydowanie mniejsze.

Organizacja zaapelowała do resortu finansów o usunięcie wymogu dokumentowania sprzedaży wybranych grup towarów przy pomocy kas w odniesieniu do sprzedaży wysyłkowej (pod warunkiem płatności bezgotówkowej).

mp