JESTEŚ W STREFIE

Zrozumieć PIT (19) Posiłki i napoje - reprezentacja czy reklama?

Kontynuujemy omawianie tak zwanego negatywnego katalogu kosztów, który wśród wielu pozycji zawiera i takie, które już od lat sprawiają wiele problemów podatnikom. Do tej grupy kosztów zaliczymy również wydatki związane z reprezentacją.

Zgodnie z ustawą o PIT, kosztami uzyskania nie będą:

"Koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych".

Jest to jedno z bardziej kontrowersyjnych ograniczeń kosztowych. Ustawodawca przyjął bowiem, że wydatki związane z reprezentacją podatnika nie mogą być kosztem.

Problem jednak w tym, że nie do końca wiadomo, czym jest „reprezentacja”. Nie ma bowiem ustawowej definicji tego pojęcia, a słownikowa pozostaje o tyle kłopotliwa, że jest pojęciem wieloznacznym.

Organy podatkowe w ciągu ostatnich lat przyjęły dla potrzeb interpretacji tego ograniczenia, że:

(…) reprezentacja to występowanie w imieniu podatnika (firmy), wiążące się z okazałością, wytwornością, w celu wywołania jak najlepszego wrażenia. W określeniu reprezentacja mieści się więc takie działanie podatnika, które ma na celu stworzenie (utrwalenie) właściwego wizerunku firmy. Właściwy wizerunek to taki, który może sprawić, że kształtowany dzięki reprezentacji „obraz przedsiębiorcy” przełoży się na nabywanie jego towarów (usług). Świadome kształtowanie właściwego wizerunku ma więc na celu stworzenie takiego wyobrażenia o przedsiębiorcy, które spowoduje pozytywne postrzeganie tegoż przedsiębiorcy przez osoby zewnętrzne.

Prawdę mówiąc, definicja jest mocno niedoskonała. Spory z reguły dotyczą sytuacji, gdy organ podatkowy za reprezentację rozumianą jako okazałość i wytworność uznaje wydatki, które dla podatników są np. standardem w danej branży.

Przykład:

Spółka dzierżawiła samolot, który był wykorzystywany do potrzeb podróży służbowych prezesa i innych osób. Organy podatkowe uznały, że był to koszt reprezentacji, który nie może stanowić kosztu uzyskania przychodu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 14 kwietnia 2004 r., sygn. akt III SA 2893/2002, nie zgodził się z tym stanowiskiem i stwierdził:

Zdaniem Sądu nie znajduje oparcia w przepisach prawa zaliczenie do wydatków na reprezentację całości kosztów związanych z dzierżawą i eksploatacją samolotu, tylko z tego powodu, że podróże samolotem są „usługą ekskluzywną, wytworną i mogą stanowić o prestiżu firmy”. Z wyjaśnień Skarżącej wynika, że samolot dzierżawiony był dla celów podróży służbowych prezesa zarządu i innych pracowników firmy. Wydatki związane z podróżami służbowymi stanowią koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa i nie ma znaczenia dla oceny charakteru tych kosztów rodzaj używanego środka transportu. Nie zmienia kwalifikacji kosztów to, czy firma dla własnych potrzeb transportowych używa wysłużony samochód, czy nowoczesny samolot.

...

Do przeczytania pozostało 80% artykułu.
Dostęp do pełnej treści wymaga aktywnej subskrypcji.

to strefa, w której Ty lub Twoi pracownicy podnosicie kwalifikacje, czytając materiały szkoleniowe i rozwiązując kolejne problemy lub testy.
Gromadzone w trakcie punkty pozwalają na uzyskanie certyfikatów ukończenia kursów i na zdobywanie atrakcyjnych nagród.

DODATKOWO:

dostęp do programu
Delegacje on-line
zniżki na
szkolenia i kursy
inne benefity

Zobacz pełną listę korzyści

Jeśli jeszcze nie korzystasz z podatki.edukacja wybierz swój rodzaj subskrypcji.

Otrzymaj dostęp już od

9,90 zł

netto
miesięcznie

LOGOWANIE

dla użytkowników podatki.edukacja

lub

Przejdź do zarządzania subskrypcją

Zapomniałeś hasła?